GDZIE WYWIAŁO TURYSTÓW Z PSP 31?
Druga rata 30. Jesiennego Rajdu na Raty już za nami! Co prawda wiało trochę, słońca za wiele nie było, ale cóż to dla wytrwałych turystów 
Trasę z Rożek do stacji PKP Wolanów przeszła ponad czterdziestka młodszych i starszych piechurów. Ognisko dla rozgrzania i upieczenia kiełbasek zapłonęło przy Dębie o nieaktualnym już imieniu "Czwartak".
Trasę z Rożek do stacji PKP Wolanów przeszła ponad czterdziestka młodszych i starszych piechurów. Ognisko dla rozgrzania i upieczenia kiełbasek zapłonęło przy Dębie o nieaktualnym już imieniu "Czwartak".Trasę poprowadził Pan Sławomir Mazgajczyk - wiceprezes Oddziału Miejskiego PTTK w Radomiu. Już na stacji w Rożkach cofnęliśmy się w przeszłość do czasu II wojny światowej, by poznać tragiczne wydarzenia związane z Radomiem. To na stacji w Rożkach 19 września 1942 r. doszło do strzelaniny między żołnierzami AK a funkcjonariuszami niemieckiej żandarmerii. Na miejscu znaleziono pistolety wyprodukowane potajemnie w radomskiej Fabryce Broni. W odwecie 12 października 1942 r. w Radomiu i Rożkach rozstrzelano 50 osób.
Ze stacji kolejowej młodsza i starsza młodzież powędrowała do stacji elektroenergetycznej, a potem przez lasy, łąki i pola do Krogulczy Mokrej. Tu na cmentarzu oddali cześć poległym powstańcom z 1863 r. Miejscowy sołtys powitał turystów i pokierował na miejsce odpoczynku - pod okazałym pomnikiem przyrody - dębem "Czwartakiem". Niestety w wyniku działań środowiska nazwa dębu nie jest już aktualna, gdyż stracił on jeden ze swoich czterech konarów. W dalszym ciągu robi jednak wrażenie wyjątkowo piękną budową. Oszacowano, że "Czwartak" ma 350 lat, pamięta więc czasy potopu szwedzkiego.
Posileni kiełbaskami wędrowcy udali się do Wolanowa i do Radomia.
Opublikowano: 23.10.2021
Autor:
Katarzyna Kamańczyk
